Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony! Czytaj więcej o polityce prywatności.

Borussia czy Bayern???

Opublikowano: wtorek, 28, maj 2013 11:47

baska tlo

W sobotę finał Ligi Mistrzów, kibice podzieleni, część za Borusią z racji naszych trzech reprezentantów, część za Bayernem. Jedni i drudzy prezentują bardzo atrakcyjny nowoczesny futbol. Bayern czerpie z wzorców piłki hiszpańskiej, szczególnie Realu - szybki atak z piłką do bramki. Przygotowanie fizyczne i dyscyplina to już niemiecka szkoła.

Natomiast Borusia to taki Angielski Arsenal, gdzie Klop, kupuje młode nieoszlifowane talenty, ogrywa w zespole i ma niesamowity kolektyw. Jedyny ich na dzisiaj problem to nie dać się rozkupić...

Jaki będzie wynik, trudno przewidzieć, wszystko zależy od dyspozycji dnia, przygotowania fizycznego i mentalnego oraz taktyki, jaką zastosują trenerzy. Faworytem jest Bayern ale kibicuję naszej trójce z Dortmundu. Niech Lewandowski strzeli 2 bramki, a po 1 asyście niech mają Piszczek i Błaszczykowski... Na pewno będą bramki, obie drużyny lubią ofensywę - 2 : 1 dla Borusia Dortmund...

Dość o piłce nożnej i niespodzianka dla Państwa - nowa gra, która dała początek „Baśce”. W Szemudzie 12 maja, rozegrano po raz pierwszy Mistrzostwa Kaszub w Lësa Sportowego. Lës, stara gra kaszubska, kultywowana na terenach powiatu Wejherowskiego, jest protoplastą znanej nam „Baśki” i KOPA - który także ma tutaj swoje korzenie. W Lësa, gra się talią 48 kart, gdzie każdy z zawodników ma po 12 kart. Gry mamy podobne jak w „Baśce”, tylko rozdanie trwa dłużej. Lës - może być alternatywną formą dla „Baśki”, jeżeli ktoś chce dłużej pograć w karty, to taką możliwość daje właśnie Lës. Lës dla „baśkarzy”, to bardzo prosta do nauczenia się gra. Mistrzem Kaszub w Lësa, został Jacek Domarus, który także świetnie gra w „Baśkę”. Zresztą wszyscy uczestnicy to także „baśkarze”. Lës czeka na was „baśkarze”...
Tydzień później mamy w Gorzowie wydarzenie historyczne, gdzie w klubie Jazz Klub Pod Filarami odbył się turniej w Baśkę Czerwoną, z okazji promocji książki Almanach Sportowych gier Baśki i Kopa autorstwa Marka Pospiesznego. Bardzo ciekawa publikacja przybliżająca zasady gry w różne odmiany „Baśki” i KOP dla „baśkarzy”. Warto mięć tę pozycję w swojej biblioteczce. Zwieńczeniem spotkania był rozegrany Międzyregionalny Turniej w Kaszebe Baszkę (zawodnicy z Kujawsko-Pomorskiego, Wielkopolski i Lubuskiego). Zwyciężyła drużyna z Chełmży, która wyprzedziła KONTRĘ Gorzów Wielkopolski II oraz ENERGETYK Trzcianka i KONTRĘ Gorzów Wielkopolski I. Następna okazja do rewanżu na Mistrzostwach Polski w 16 czerwca w Szemudzie.
Na Kaszubach, Liga Mistrzów - Baszka Méster, także rywalizacja bardzo wyrównana. Kto wygra indywidualnie Szymkowiak Janusz czy Rajski Kazimierz, a może ktoś trzeci: Piastowski, Dąbrowski, Meyer... Zawodnicy mają do rozegranie jeszcze dwie kolejki, gdzie w 8 rundach będą się ważyły losy tytułu. Drużynowo natomiast na prowadzeniu SPORTING Leźno, jednak ostatniego słowa jeszcze nie powiedziały drużyny PIAST Sopot i MIRACHOWO z BAZUNAMI Żukowo. Leżno ma przewagi 10 pkt, dużo to i mało... „Baszka’” jest nie przewidywalna i to jest jej urok.

MASTERS Kaszëbë Baszka - tutaj także zacięta rywalizacja, na czele bracia Darżnik z nie wielką przewagą nad peletonem pościgowym, który prowadzi Detlaf Józef. Jeszcze nigdy, nie zdarzyło się, żeby na czele w rozgrywkach ligowych, na czele tabeli byli bracia. Prowadzi po kolejkach Andrzej przed Kazikiem - dosłownie o włos (o 0,5 pkt). trzeba wspomnieć, że w drużynie MIŁOSZEWO, grają tylko osoby o nazwisku Darżnik. Andrzej wspomniał także, że rezerwa z juniorów jest już przygotowywana do udziału w turniejach. Miłoszewo stoi „Baśką”, dzięki rodzinie Darżnik. Oczywiście nie jest powiedziane, że Masters Kaszëbë Baszka, wygra ktoś z familii Darżników, ponieważ pozostali zawodnicy i drużyny ostro gonią. Peleton pościgowy prowadzą MASONI Władysławowo i KŁOS Werblinia, którzy także jeszcze nie powiedzieli ostatniego słowa.