Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony! Czytaj więcej o polityce prywatności.

Wywiad z Wojciechem Dyl - Mistrzem Polski w Kopa Sportowego.

Opublikowano: poniedziałek, 30, listopad 2015 13:55

Wywiad-z-wojciechem-dyl

Wojtku serdeczne gratulacje z okazji zdobycia tytułu  mistrza Polski w Kopa sportowego na 2015r.

Dziękuję bardzo!

MP. Proszę przybliżyć miłośnikom staropolskich gier karcianych swoją sylwetkę

WD. Mam 47 lat, z wykształcenia jestem mgr inż. Agronomii, żona Renata, dzieci: dwie córki Dominika i Martyna. Zawodowo pracuję w Urzędzie Miasta i Gminy w Międzychodzie na stanowisku kierownika Wydziału Rozwoju Miasta i Gospodarki Komunalnej. Moje zainteresowania sport, polityka, dobry film oraz historia.

MP. Kiedy rozpoczęła się Twoja przygoda z Baśką i Kopem

WD. W moim rodzinnym domu często w okresie zimowym, gdy tata miał czas od pracy spotykał się z sąsiadami i grali całymi godzinami w kopa. Mając wówczas 7 lat bardzo minie ta gra zainteresowała. Z biegiem czasu sam zacząłem grać z starszymi kolegami. 

MP. Wojtku, jak trafiłeś do  Międzychodzkiego Klubu Sportowych Gier Karcianych i Umysłowych  Kontra - Rej w Międzychodzie

WD. Pewnego piątkowego wieczoru wybraliśmy się z żoną i znajomymi do restauracji Neptun na kolację. W tym czasie rozgrywano zawody klubu karcianego Kontra – Rej. Wraz z kolegą podglądaliśmy grę jego ojca. Wróciły moje dawne wspomnienia i postanowiłem się sprawdzić po latach. W pierwszych turniejach nie odnosiłem większych sukcesów. Jednak ważne dla mnie było spędzenie wolnego czasu w gronie znajomych, którzy też czerpią radość z gry w Kopa.

MP. Tytuł Mistrza Polski zdobyty w Borku to nie jedyny Twój sukces w tym roku ......

WD. Owszem, udało mi się wygrać turniej Kopa sportowego zorganizowany z okazji obchodów 600 – Lecia Gorzynia w sierpniu br.. Rywalizowało między sobą około 50 osób z Wielkopolski i województwa Lubuskiego. To zwycięstwo zdecydowało, że zarząd klubu Sportowego Gier Karcianych i Umysłowych Kontra – Rej w Międzychodzie dał mi tzw.  „ Dziką Kartę” udziału w III Mistrzostwach Polski w Borku Wielkopolskim.

MP. Jakie emocje towarzyszyły przebiegowi rozgrywek mistrzowskich w Borku, jakie wywiozłeś z nich wrażenia.

WD. W pierwszych czterech rozdaniach nie brałem pod uwagę, że mogę wygrać mistrzostwa. Do tego momentu czerpałem radość z gry i przyjemność rywalizacji z zawodnikami z innych klubów. Po sprawdzeniu tabeli wyników po czterech rundach, okazało się, że jestem w pierwszej trójce tych rozgrywek mistrzowskich. Piąta rozgrywka była bardzo emocjonująca, ponieważ po 14 rozdaniach byłem na 4 pozycji z wynikiem – 60 pkt. Małych i traciłem ok. 90 pkt. do pierwszego gracza. Od tego momentu wykorzystałem bonus od losu w postaci dobrych kart. Ostatnie rozdanie przy stoliku zdecydowało, że wygrałem ten „stół”. Mając 19 pkt. liczyłem się z tym, że Mistrzostwa Polski mogę wygrać i tak się stało.

MP. Jakie jest Twoje największe marzenie związane ze zdobyciem mistrza Polski w Kopa sportowego.

WD. Wystartować jako mistrz Polski w kolejnej edycji mistrzostw rozgrywanych w Międzychodzie.

MP. Dziękuję za rozmowę oraz za radość jaką sprawiłeś Szanowny Wojciechu społeczności naszego Klubu oraz mieszkańcom naszego Miasta i Powiatu. Powodzenia w nowej edycji Grand Prix o puchar Krainy 100 Jezior, choć jak przypuszczam łatwo nie będzie bowiem w sporcie obowiązuję zasada bij Mistrza!

WD. Ja również dziękuje za miłą rozmowę i dołożę wszelkich starań, aby ten tytuł Mistrza obronić za rok, chociaż zdaje sobie sprawę że będzie bardzo trudno. Moim marzeniem jest obrona tytułu Mistrza w moim pięknym, rodzinnym mieście Międzychodzie.

Wojciech Dyl, został Mistrzem Polski w Kopa Sportowego 14 listopada w Borku Wielkopolskim. Reprezentował klub MKSGK i U Kontra – Rej z Międzychodu. Organizatorem Mistrzostw Polski, była Wielkopolska Liga Kopa Sportowego

Rozmowę przeprowadził

Marek Pospieszny

Prezes MKSGK i U Kontra – Rej.